Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, skomentował niedawno zawarte porozumienia dotyczące zawieszenia działań wojennych na Morzu Czarnym oraz ataków na infrastrukturę energetyczną, oskarżając Rosję o próby manipulacji i oszukiwania społeczności międzynarodowej. Porozumienia te, wynegocjowane przy udziale Stanów Zjednoczonych, miały na celu zapewnienie bezpiecznej żeglugi oraz ochronę obiektów energetycznych w obu krajach.
Zełenski wyraził sceptycyzm co do intencji Rosji, podkreślając, że Moskwa już teraz stara się zniekształcać ustalenia i wprowadzać świat w błąd. Zaznaczył, że Kreml fałszywie twierdzi, jakoby porozumienia dotyczące żeglugi na Morzu Czarnym były powiązane z sankcjami nałożonymi na Rosję. Ukraiński przywódca podkreślił, że Ukraina będzie przestrzegać ustaleń, ale w przypadku naruszeń ze strony Rosji, Kijów zwróci się do Stanów Zjednoczonych o dostarczenie broni oraz nałożenie dodatkowych sankcji na Moskwę.
Porozumienia te są pierwszą próbą zatrzymania ataków na infrastrukturę energetyczną od początku inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Zełenski zaznaczył jednak, że nie zawierają one konkretnych działań na wypadek ich złamania przez Rosję. Dlatego Ukraina przedstawiła Stanom Zjednoczonym listę obiektów, które powinny być chronione w ramach moratorium na ataki. Wśród nich znajdują się rafinerie ropy naftowej, gazociągi oraz elektrownie jądrowe.
Dodatkowo, Zełenski poinformował o nowej propozycji ze strony USA dotyczącej dwustronnej umowy w sprawie minerałów, której szczegółów jeszcze nie przeanalizował. Podkreślił jednak, że jakiekolwiek porozumienia gospodarcze muszą być powiązane z gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy.
W kontekście negocjacji pokojowych Zełenski podkreślił, że Rosja nie wykazuje chęci do prowadzenia rzeczywistych rozmów pokojowych. Zauważył, że wszelkie propozycje ze strony Moskwy sprowadzają się do przedstawiania ultimatum, co nie sprzyja osiągnięciu trwałego pokoju.
Prezydent Ukrainy zaznaczył również, że jeśli społeczność międzynarodowa chce widzieć Rosję przy stole negocjacyjnym, Ukraina nie będzie się temu sprzeciwiać. Podkreślił jednak, że sprawiedliwy pokój powinien opierać się na przywróceniu integralności terytorialnej Ukrainy, co niekoniecznie musi być osiągnięte wyłącznie za pomocą działań zbrojnych.
Zełenski wezwał także do wywarcia presji na Rosję przez społeczność międzynarodową, aby zmusić ją do rzeczywistych negocjacji pokojowych. Zaznaczył, że Rosja może udowodnić swoje pokojowe intencje poprzez zaprzestanie ataków na infrastrukturę cywilną oraz zawieszenie działań wojskowych na Morzu Czarnym.
W obliczu trwającego konfliktu Ukraina podkreśla potrzebę wsparcia ze strony Zachodu, zarówno w zakresie dostaw broni, jak i nałożenia sankcji na Rosję w przypadku naruszeń zawartych porozumień. Zełenski zaznaczył, że jakiekolwiek decyzje dotyczące Ukrainy muszą być podejmowane z udziałem jej przedstawicieli, a nie w wyniku bilateralnych rozmów między innymi państwami.
W kontekście trwającej wojny i prób osiągnięcia porozumienia pokojowego, prezydent Zełenski podkreśla, że Ukraina dąży do sprawiedliwego pokoju, który uwzględnia jej suwerenność i integralność terytorialną. Jednocześnie wyraża obawy co do wiarygodności Rosji jako partnera w negocjacjach, wskazując na jej dotychczasowe działania i próby manipulacji ustaleniami międzynarodowymi.