
Między posłem PiS Łukaszem Mejzą a jego partnerką miało w lutym dojść do awantury domowej — podał portal poscigi.pl. Kobieta zawiadomiła policję. — Doszło do małej różnicy zdań między mną a moją partnerką, ale wszystko w granicach zdrowego ogniska domowego — komentuje polityk.
Do kłótni u Łukasza Mejzy miało dojść w lutym, jednak dopiero w sobotę o sprawie poinformował lokalny portal poscigi.pl. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że poseł Prawa i Sprawiedliwości “miał awanturować się z partnerką”. W dniu incydentu kobieta zadzwoniła na policję. Z funkcjonariuszami skontaktował się też Mejza.
– To jakiś kolejny polityczny bullshit. Absolutnie nic takiego nie miało miejsca. Fantazja dziennikarska mnie poraża… Co jeszcze wymyślicie na potrzeby politycznej nagonki? Jakiś atak terrorystyczny też planowałem przeprowadzić? A może przemyt prostytutek przez granicę? Owszem, doszło do małej różnicy zdań między mną a moją partnerką, ale wszystko w granicach zdrowego ogniska domowego — skomentował w rozmowie z poscigi.pl oburzony poseł.
Łukasz Mejza się tłumaczy. “Zwykła sprzeczka”
Polityk potwierdził, że “w przypływie niepotrzebnych emocji” jego partnerka zadzwoniła na policję, “z czego natychmiast chciała się wycofać”. Jak dodał, kobieta “go za to przeprosiła”. — Wszystko sobie wyjaśniliśmy. Sprawa nie ma dalszego ciągu. Zwykła sprzeczka. Tyle. Reszta to powieściopisarstwo — powiedział Mejza.
Portal poscigi.pl o sprawę zapytał też lubuską policję. – W ocenie Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. żądanie udostępnienia informacji zmierza wyłącznie do ustalenia sytuacji osobistej podmiotu prywatnego, a żądana informacja nie jest związana z funkcjonowaniem władzy publicznej i nie dotyczy wykonywania zadań publicznych — napisali funkcjonariusze w odpowiedzi.
Nie jest też informacją odnoszącą się do władz publicznych lub podmiotów, czy osób pełniących funkcję publiczną; zmierza ona wyłącznie do pozyskania informacji o szczegółach sytuacji, co do której wcześniej wiedzę pozyskał wnioskodawca — podkreślił komisarz Macieja Kimet, rzecznik lubuskiej policji.