Iga Świątek zmierzy się z Aryną Sabalenką w półfinałach Cincinnati Open.
Polska tenisistka Iga Świątek skrytykowała harmonogram rozgrywek. Po tym, jak nr 1 świata WTA pokonała rosyjską prodigy Mirrę Andreevę w trzech setach w ćwierćfinałach Cincinnati Open 2024, wypowiedziała się na temat napiętego i sztywnego harmonogramu tenisowego w ciągu roku.
Świątek stwierdziła, że zbyt wiele turniejów zmniejsza czas na regenerację dla tenisistów. Dodała, że sprawia to, że gra staje się mniej przyjemna. Powiedziała (cyt. Sky Sports): „Myślę, że mamy za dużo turniejów w sezonie. To nie skończy się dobrze. Sprawia, że tenis jest dla nas mniej przyjemny… Zasługujemy na trochę więcej odpoczynku.”
Iga Świątek, która zdobyła brązowy medal na igrzyskach olimpijskich w Paryżu 2024, opuściła Canadian Open 2024 z powodu zmęczenia po igrzyskach. Podobnie jak Świątek, Carlos Alcaraz, Novak Djokovic i Lorenzo Musetti również opuścili Canadian Open z powodu zmęczenia i problemów zdrowotnych.
Alcaraz i Musetti wrócili do gry na Cincinnati Open. Jednak Djokovic ma wrócić bezpośrednio na US Open, gdzie będzie bronił tytułu.
Tymczasem Świątek awansowała do półfinałów Cincinnati Masters 2024, gdzie zmierzy się z rywalką Aryną Sabalenką z Białorusi. Obie tenisistki spotkały się ze sobą dwa razy w maju na finałach Madrid Open i Rome Masters. Białorusinka przegrała oba pojedynki, a Świątek prowadzi 3-8 w ich bezpośrednich starciach.
Jednak jako dwukrotna mistrzyni Australian Open, Sabalenka dobrze czuje się na nawierzchni twardej. Dotarła także do finału w Flushing Meadows w ubiegłym sezonie, gdzie przegrała z amerykańską tenisistką Coco Gauff. Sabalenka będzie rozstawiona jako druga na US Open, więc obie zawodniczki mogą zmierzyć się ze sobą dopiero w finale.
Po zwycięstwie nad 17-letnią Mirrą Andreevą, Iga Świątek również pochwaliła młodą Rosjankę. Stwierdziła, że gra przeciwko Andreevej była wyzwaniem i że jest ona wystarczająco dojrzała jako tenisistka.
Powiedziała: „Grała i zachowywała się jakby była starsza. Czułam, że gramy na podobnym poziomie. To było naprawdę wyrównane. Każdy punkt miał znaczenie na końcu. Nie było łatwo.” Świątek zdobyła już pięć tytułów i medal olimpijski w tym roku. Ma na celu zdobycie szóstego tytułu sezonu, ponieważ dzieli ją tylko dwa zwycięstwa.