Iga Świątek została skrytykowana przez dwukrotnego mistrza Wielkiego Szlema, Jewgienija Kafielnikowa, po tym jak stwierdziła, że w sezonie jest „zbyt wiele turniejów”.
Świątek wygrała w trzech setach z 17-letnią Mirrą Andreevą 4-6, 6-3, 7-5, co zapewniło jej awans do półfinałów Cincinnati Open po raz drugi z rzędu.
Po meczu numer 1 świata wypowiedziała się na temat harmonogramu WTA Tour w Sky Sports: „Co mogę powiedzieć? Byłam swego rodzaju orędowniczką tego, żeby nie naciskać i nie wymuszać na sobie grania coraz więcej.”
Kontynuowała: „Oczywiście to nie jest nasza decyzja, ale na pewno uważam, że mamy za dużo turniejów w sezonie. To sprawia, że tenis staje się mniej przyjemny dla nas. Oczywiście uwielbiam grać w tych wszystkich miejscach, ale jest to dość wyczerpujące. Nie sądzę, żeby to powinno wyglądać w ten sposób, bo zasługujemy na trochę więcej odpoczynku. Może ludzie będą mnie za to nienawidzić.”
Świątek rozegrała 60 meczów w 14 turniejach w tym roku, zdobywając pięć tytułów i brązowy medal na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
Pomimo krytyki ze strony Kafielnikowa, 18-krotna mistrzyni singla Chris Evert była bardziej wspierająca: „Z pewnością rozumiem zaniepokojenie @iga_swiatek dotyczące grania zbyt wielu turniejów, zwłaszcza gdy dochodzi się daleko w turniejach co tydzień. Dodając do tego @Igrzyska Olimpijskie i większą głębię w grze, to ważny temat…”