Komentarze Igi Świątek mogą nie spodobać się organizatorom turnieju w Cincinnati, gdyż wraca ona do regularnej rywalizacji po zdobyciu brązowego medalu olimpijskiego.
Nr 1 na świecie wraca na twarde korty w ramach przygotowań do US Open.
Przed turniejem Świątek stwierdziła, że potraktuje Cincinnati jako „próbę”, mimo że jest to jeden z największych turniejów na cyklu WTA.
23-latka miała niewiele czasu na odpoczynek po wyczerpujących igrzyskach olimpijskich. Doświadczyła „rozczarowania” po przegranej w półfinale, tracąc szansę na mecz o złoty medal, i odeszła od wywiadu telewizyjnego w łzach.
Mniej niż 24 godziny później wróciła do gry w meczu o brązowy medal i zdobyła swoje pierwsze trofeum. To był rollercoaster emocji dla Świątek, która przyznała, że potrzebuje kilku dni, by dojść do siebie po przegranej w półfinale. Tydzień później wróciła do rywalizacji w WTA 1000 w Cincinnati.
Jest to jej pierwsza i ostatnia okazja, aby rozegrać mecze na twardych kortach przed US Open. Świątek przyznała, że ten tydzień będzie bardziej sesją treningową niż turniejem. „Wiem, że pierwszy turniej na twardych kortach nie będzie łatwy,” powiedziała.
„Dlatego postaram się potraktować to jako turniej próbny, ale nie w sensie, że nie przejmuję się tym – bardziej w sensie, że chcę wdrożyć wszystkie rzeczy, które trenowałam. Myślę, że to najlepsze podejście dla mnie teraz.”
Kalendarz tenisowy jest już wystarczająco wymagający, ale w tym roku, z uwagi na igrzyska olimpijskie, jest jeszcze trudniejszy dla zawodników. Świątek i inni gracze przeszli od trawy do kortów ziemnych, a teraz na twarde. A pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa potrzebuje czasu na dostosowanie się.
Świątek dodała: „Podchodzimy do tego spokojnie, robiąc wszystko krok po kroku. Na pewno nie będzie to idealne od początku, ale miałam kilka dni, by naprawdę przyzwyczaić się do nawierzchni, więc staram się robić wszystko, co możliwe każdego dnia i wchodzić na kort następnego dnia wiedząc, że mogę zrobić coś lepiej.”
Chociaż chce podejść do tego tygodnia łagodnie, rozumie, że turniej w Cincinnati jest ważny. „Dosłownie poczułam po igrzyskach, że muszę trochę zresetować i skupić się na przywróceniu techniki i ciężkiej pracy na korcie,” kontynuowała.
„To idealne miejsce, by to zrobić. Wydaje się trochę mniej szalone, ale z drugiej strony, nawet przed turniejem jest wiele ludzi i wielu fanów. Więc i tak czujesz, że to ważny turniej.”
„Dlatego też będę się starała dostosować do sytuacji. Wiedząc, że pierwsze mecze mogą być trudne, chcę po prostu skupić się na implementacji tego, co trenowałam, i kontynuować pracę nad techniką. Takie podejście powinno mi pomóc, zwłaszcza że po igrzyskach olimpijskich muszę się przyzwyczaić do twardych kortów.
Świątek zaznaczyła, że chociaż turniej w Cincinnati jest ważny, traktuje go bardziej jako element przygotowań do nadchodzącego US Open. „Zdaję sobie sprawę, że Cincinnati jest istotnym turniejem, ale dla mnie jest to głównie okazja do dalszej pracy nad moimi umiejętnościami na twardej nawierzchni. Chcę poprawić swoją grę i przygotować się jak najlepiej na US Open.”
Pomimo trudnych warunków i intensywnego kalendarza, Świątek stara się dostosować do wymagań i nieustannie dążyć do poprawy. „To dla mnie czas na adaptację i poprawę, więc będę starała się wyciągnąć jak najwięcej z tych treningów. Mam nadzieję, że to pomoże mi w dalszej części sezonu.”