5:2 dla Gauff, trzy setbole. I zwrot akcji. Sensacja, największa rywalka Świątek odpada

By | August 10, 2024

Wtorkowe zmagania na korcie im. Philippe’a Chatriera rozpoczęły się od starcia z udziałem Coco Gauff. Rywalką 20-letniej Amerykanki była Donna Vekić, półfinalistka niedawnego Wimbledonu. Mecz dobrze rozpoczął się dla wiceliderki rankingu WTA, od prowadzenia 5:2. Nie zdołała jednak wykorzystać setboli i nastąpił zwrot akcji. Chorwatka zdołała zamknąć spotkanie w dwóch partiach. Wygrała 7:6(7), 6:2 i zameldowała się w ćwierćfinale igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Wtorkowe zmagania na korcie im. Philippe’a Chatriera dostarczyły kibicom wiele emocji, a rozpoczęły się od starcia pomiędzy Coco Gauff a Donną Vekić. Coco Gauff, uznawana za jedną z największych nadziei amerykańskiego tenisa, musiała zmierzyć się z trudnym wyzwaniem. Jej rywalką była Donna Vekić, doświadczona zawodniczka z Chorwacji, która niedawno dotarła do półfinału Wimbledonu, co tylko potwierdziło jej znakomitą formę.

Spotkanie zapowiadało się na zacięte, a fani zgromadzeni na trybunach Philippe’a Chatriera z niecierpliwością czekali na pierwsze piłki. Gauff, mimo że ma zaledwie 20 lat, już teraz jest wiceliderką rankingu WTA, co świadczy o jej olbrzymim talencie i determinacji. Młoda Amerykanka rozpoczęła mecz w imponującym stylu, szybko obejmując prowadzenie 5:2 w pierwszym secie. Wszystko wskazywało na to, że Gauff bez większych problemów zamknie tę partię na swoją korzyść.

Jednak tenis to sport nieprzewidywalny, w którym jeden moment może odwrócić losy całego meczu. Gauff, mając kilka setboli na wyciągnięcie ręki, nie zdołała ich wykorzystać. Vekić, pokazując ogromne doświadczenie i zimną krew, zaczęła stopniowo odrabiać straty. Chorwatka konsekwentnie zdobywała kolejne punkty, a Amerykanka zaczęła popełniać błędy, które kosztowały ją utratę przewagi.

Pierwszy set zakończył się tie-breakiem, który przyniósł jeszcze więcej emocji. Obie zawodniczki walczyły punkt za punkt, ale to Vekić wykazała się większą odpornością psychiczną, wygrywając 9:7. Ten moment był kluczowy, ponieważ Gauff, mimo że walczyła, nie zdołała się już podnieść po tej porażce.

Drugi set był już zdecydowanie pod dyktando Chorwatki. Donna Vekić, mając na swoim koncie wygrany pierwszy set, nabrała pewności siebie i zaczęła dominować na korcie. Gauff, mimo starań, nie była w stanie przeciwstawić się solidnej i konsekwentnej grze Vekić. Chorwatka pewnie wygrała drugą partię 6:2, co oznaczało, że to ona awansowała do ćwierćfinału igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Dla Coco Gauff była to bolesna lekcja, ale również cenne doświadczenie. Młoda Amerykanka ma przed sobą jeszcze wiele lat kariery i z pewnością wyciągnie wnioski z tej porażki. Z kolei Donna Vekić, dzięki zwycięstwu, udowodniła, że jest zawodniczką, z którą trzeba się liczyć w każdym turnieju.

Vekić w ćwierćfinale zmierzy się z kolejną wymagającą rywalką, a jej forma na pewno daje jej szansę na walkę o medale. Chorwatka pokazała, że jest w znakomitej dyspozycji i może być jednym z czarnych koni turnieju.

Fani tenisa na całym świecie z niecierpliwością czekają na kolejne mecze, a Vekić z pewnością dostarczy im jeszcze wiele emocji. Czy uda jej się sięgnąć po olimpijski medal? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – Donna Vekić jest teraz w świetnej formie i z pewnością zrobi wszystko, by wykorzystać swoją szansę na historyczny sukces.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *